E|-------|
B|-------|
G|-------| D* F*
D|-0--3--|
A|-------|
E|-------|
[Chords]
Dm/F 1XX231
C X32013
D5 XX02XX
[Intro]
Gm F Cm D x2
D
[Verse 1]
GmDmCmDsus4D
Uderzył deszcz, wybuchła noc, przy drodze pusty dwór
GmDmCmD
W katedrach drzew, w przyłbicach gór wagnerowski ton
GmFCmDGmDm/FCmDsus4D
Za witraża dziwnym szkłem pustych komnat chłód
GmDm/FCmDsus4D
W szary pył rozbity czas, martwy, pusty dwór
[Interlude]
Gm F Cm D x3
[Verse 2]
GmFCmD
Dorzucam drew, bo ogień zgasł, ciągle burza trwa
GmFCmD
Nagle seria barw i mnóstwo świec, ktoś na skrzypcach gra
GmFCmD
Gotyckie odrzwia chylą się i skrzypiąc, suną w bok
GmFCmD
I biała pani płynie z nich w brylantowej mgle
GmFCmDGmFCmD
Zawirował z nami dwór, rudych włosów płomień
GmFCmDsus4
Nad górami lecę, lecę z nią, różę trzymam w dłoni
[Solo]
D5
[Chorus]
D* F* Gm N.C.
A po nocy przychodzi dzień, a po burzy spokój
N.C.
Nagle ptaki budzą mnie, tłukąc się do okien
[Bridge]
N.C.
Znowu szary, pusty dom, gdzie schroniłem się
N.C.
(A po nocy przychodzi dzień, a po burzy spokój)
N.C.
I najmilsza z wszystkich, z wszystkich mi, na witraża szkle
N.C.
(Nagle ptaki budzą mnie, tłukąc się do okien)
N.C.
Znowu w drogę, drogę trzeba iść, w życie się zanurzyć
N.C.
(A po nocy przychodzi dzień, a po burzy spokój)
N.C.
Chociaż w ręce jeszcze tkwi lekko zwiędła róża
N.C.
(Nagle ptaki budzą mnie, tłukąc się do okien)
[Chorus]
D* F* GmFGmFC
Lecz po nocy przychodzi dzień, a po burzy spokój
D* F* GmFGmFC
Nagle ptaki budzą mnie, tłukąc się do okien
D* F* GmFGmFC
Lecz po nocy przychodzi dzień, a po burzy spokój
D* F* GmFGmFC
Nagle ptaki budzą mnie, tłukąc się do okien